WTORKOWE WYJĄTKOWE Z WIERSZEM SPOTKANIE

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF

Serdecznie witamy na co wtorkowym spotkaniu z poezją.

Mamy nadzieję, że każdy z Państwa odnajdzie coś dla siebie.

Wokół złoci się jesień, więc od niej zaczynamy:

"LISTOPAD"  Jan Brzechwa

Złote, żółte i czerwone
Opadają liście z drzew,
Zwiędłe liście w obcą stronę
Pozanosił wiatru wiew.
Nasza chata niebogata,
Wiatr przewiewa ją na wskroś,
I przelata i kołata,
Jakby do drzwi pukał ktoś.
W mokrych cieniach listopada
Może ktoś zabłąkał się?
Nie, to tylko pies ujada.
Pomyśl także i o psie.
Strach na wróble wiatru słucha,
Sam się boi biedny strach,
Dmucha plucha-zawierucha,
Całe szyby stoją w łzach.
Jakiś wątły wóz na szosie
Ugrzązł w błocie aż po oś,
Skrzypią, jęczą w deszczu osie,
Jakby właśnie płakał ktoś.
Mgły na polach, ciemność w lesie,
Drga jesieni smutny ton,
Przyjdzie wieczór i przyniesie
Sny i mgły, i stada wron.
Wyjść się nie chce spod kożucha,
Blady promyk światła zgasł,
Dmucha plucha-zawierucha,
Zimno, ciemno, spać już czas.

 

Artykuły

"Styczeń" Józef Antoni Birkenmajer

Choć z że­la­za są me łyż­wy,
ale mi nie cię­żą wca­le!
Pę­dzę, lecę — prę­dzej niż wy —
bo się śli­zgam do­sko­na­le.
Dać mi rady nie mo­że­cie —
sta­nę pierw­szy sam przy me­cie!

Choć się cza­sem ktoś wy­wa­li,
nie po­my­śli nikt o gu­zie!
Choć mróz tęgi szczy­pie w bu­zię.
nie bę­dzie­my na­rze­ka­li!
Nie­ma smut­ków, roz­go­ry­czeń —
niech nam żyje bia­ły sty­czeń!

26 stycznia 2021

"Zima" Maria Konopnicka

Na­sza zima bia­ła,
Chu­s­tą się odzia­ła,
Idzie, idzie do nas w go­ści,
W srebr­nych bla­skach cała!
Wło­ży­ła na czo­ło,
Księ­ży­co­we koło,
Lecą z płasz­cza gwiaz­dy zło­te,
Gdy po­trzą­śnie połą.
Z lodu ber­ło trzy­ma,
Tchu, ni gło­su nie­ma,
Idzie, idzie, smut­na, ci­cha,
Ta kró­lo­wa zima!
Idzie mar­twą nogą,
Wy­iskrzo­ną dro­gą,
Po­sta­nę­ły rze­ki mo­dre,
Do mo­rza nie mogą.
Gdzie stą­pi, gdzie sta­nie,
Sły­chać na­rze­ka­nie:
— Oj bied­ne my kwia­ty, tra­wy
Co się z nami sta­nie! —
Przed nią tu­man leci,
Stra­szy małe dzie­ci...
A my da­lej do ko­mi­na:
Nie pu­ścim wa­sze­ci!

 

19 stycznia 2021

"Noc zimowa" Bolesław Leśmian

Skrzeń tajemnica,
Rozzłoceń mus!
We mgle księżyca
Jarzy się mróz!
Okruchy śniegu
Siecią swych fal
Zasnuły w biegu
Bezbronną dal.
Gmatwając loty,
Tamując dech -
Obsiadły płoty,
Jak siwy mech.
Do szyb się garną,
Jak białe ćmy,
Tchnąc w izbę parną:
"To - my! To - my!"
Z karczmy, w zakrzepły
Rozwartej świat
Dym bucha ciepły,
I blask i czad!
Zaprzepaszczony
W ciemni bez dróg -
Drzewom przez szrony
Złoci się - Bóg.
Sad wśród topieli
Śniegowych głusz
W śmierci się bieli
Bez róż - bez zórz!
W swej pysze pawiej
Łez tłumiąc znój,
Wśród śnieżnych zawiej
Sen kroczy mój...

 

12 stycznia 2021